Archiwum kategorii: Bez kategorii
Nowy rok
Nie robię nic. Kompletnie nic…. Od października próbowałam skończyć sweterek dla Basi. Niestety leży i czeka. Już wiem, że będzie dobry tylko dla najmłodszej raczej, o ile nie wezmę się za jego dokończenie. Myślałam, że jak Basia będzie w przedszkolu, … Czytaj dalej
Coś dla siebie :)
Zaczęło się od porządków w szafie w związku z nadchodzącą zimą, która mam nadzieję kiedyś do nas przyjdzie i zmrozi nam nosy. Nagłe olśnienie po przejrzeniu zawartości : nie mam czapki! I nie wiem czemu, naprawdę nie wiem, tym razem … Czytaj dalej
Choróbska i urodziny
Basia od ponad tygodnia nie chodzi do przedszkola. Mega katar był i kaszel ale na szczęście przechodzi. U Ali to samo. Syn chory też. Mam mały szpital w domu. W niedzielę zrobiliśmy urodziny Ali i Basi. Fajnie było :)) Torty … Czytaj dalej
Udało się !!!
Przyszyłam guziki!!! Hip, hip! A tak na poważnie to- strasznie się cieszę, że znów tego swetra nie sprułam, bo nie wyszedł tak jak chciałam, ale jako że to dla dziecięcia mego, co rośnie jak na drożdżach, stwierdziłam, iż każda zmiana … Czytaj dalej
Kończę pomału
Jak w tytule, nadrabiam zaległości i kończę sweterki. Opóźnienie mam spore. Jeden kończę i będzie dla Ali choć miał być dla Basi. Cóż, chociaż jedna skorzysta 🙂 o ile zdążę doszyć guziki w tym roku… Ponadto sprzedaję parę przedmiotów. … Czytaj dalej