Pracowita środa :)

Przedstawiam oto poduszka dla męża. Wymiary 70x80cm. Wypełnienie to kulka silikonowa w ilości 1kg

Dla syna uszyłam worek na W-F:

A na koniec podszyłam polarem szydełkowe czapeczki córeczek. Zostało mi jednak trochę polaru i tak powstał naprędce płaszczyk dla lali:

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

Retrospekcja ośmiu miesięcy milczenia – chwalipięta hurtowa

  1. Przedstawiam oto portfeliki:
  •  ze sztruksu z „odzysku”. 20cm x 8cm. Wkład nieco pstrokaty ale potrzebowałam odmiany i optymizmu 🙂 Pomieści 12 kart. Drobne na zamek.Dwie przegrody na banknoty.

20160912_131205  20160912_13122620160912_131239

 

 

  • Ekoskórka. Środek na 12 kart. Drobne na zamek plus schowek na małe skarby. Dwie kieszenie na banknoty. 22x11cm.

20160912_131251 20160912_131312 20160912_131344

 

 

  • Z materiału zapinany na rzep. Prosty, lekki i poręczny. Środek na 4 karty + kieszeń  na drobne zapinana na zamek. Oczywiście miejsce na banknoty. Pomieści smartfona.  21x11cm.

20160912_131430 20160912_131443a 20160912_131551a

 

  • W kwiatki też zmieści telefon. Ma miejsce na banknoty, 6 kart i drobne na zamek. 20x11cm.

 

 

  • Czerwony w kratkę. 20x11cm. Miejsce na banknoty, drobne i 6 kart.

 

2.Woreczek do przedszkola dla córci na strój gimnastyczny:

 3.Torebeczki:

 

 

 

4.Bluzeczka dla koleżanki:

 

5.Parę ubranek dla lalek:

 

 

 

6.Kosmetyczki:

  • Z materiału przypominającego zamsz:

 

  • Kosmetyczki ze sztucznej skórki:

  

 

 

7.Sukienka dla córci:

   

 

8.Bransoletka:

 

9.Podusie: na ślub dla koleżanki 🙂

 

I to nie wszystko. Ciąg dalszy nastąpi 😉

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Trochę biżuterii – koraliki drobne i kulki koralikowe

Zaczęło się od porządków w mojej osobistej szkatułce. Okazało się, że kolczyki mam nie do pary, pierścionki „dziwnie” nie mieszczą się na palce a naszyjniki pamiętają lata 80-te…

Parę lat temu próbowałam  tworzyć biżuterię na własny użytek. Miałam w spadku po Babci Waci malutkie, szklane i niezbyt równe koraliki, które pamiętają zapewne lata sześdziesiąte… Dokonałam zakupu paru bigli, drucików, żyłek i igieł do koralików.

Długo myślałam, co zrobić z takiej drobnicy? Próbowałam, kombinowałam i zrobiłam zaledwie parę sznurów z koralików. Próbowałam też tkać na krośnie do koralików, które to krosno zrobił mi mój kochany i zdolny małżonek, ale prace gdzieś w połowie zostały przeze mnie porzucone…

Wracając więc, do mojej leciwej już szkatułki, cóż. Mogłabym kupić sobie nowe kolczyki, pierścionki i bransoletki, ale jaka z tego frajda dla mnie? Zwłaszcza, że półprodukty az piszczą, by je wykorzystać.

Zatem zaczęłam od czegoś prostego:

010

Potem kółka:

012

Następnie komplecik:

025 021 020 030

Dla jednej z córek:

015

 

Kolczyki:

014

 

 

A na koniec kulki koralikowe:

006 007

003

Z kulkami spędziłam paręnaście godzin. Korzystałam z kilku tutoriali dostępnych w necie, ale zanim wyszło tak jak na zdjęciu to  zniszczyłam wiele metrów żyłki. Myślę jednak, że efekt był wart zachodu 🙂

Byłoby łatwiej, gdybym miała w posiadaniu koraliki bardziej równe, bardziej kształtne, ale niestety nie mogłam sobie pozwolić na zakupy.

Kusi mnie jeszcze bransoletka koralikowa typu „wąż”. Może w końcu moje łapki przywitały by szydełko, którego już tak dawno nie używałam. Czas pokaże, czy się uda   🙂

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

Portfel – etui na komórkę

Zaczęło się od tego, że mój stary portfel padł…Zamówiłam na allegro taki jeden, a raczej moja mama mi prezent zrobiła. Niestety po dwóch reklamacjach – zamek nie trzymał i się rozłaził po zamknięciu – portfel został oddany do sklepu a pieniążki zostały zwrócone. No i zostałam bez portfela…

Stwierdziłam, że uszyję sobie taki jaki chcę.

Wyszło oto takie cudo nie cudo. Posiada 12 przegródek na karty, zapinaną na zamek kieszonkę na monety, schowek zapinany na zamek na drobiazgi i dwie kieszenie na banknoty. Mieści się w nim również telefon. Wymiary to 10,5cm x21cm, grubość 2,5cm. A całość zapinany na 40cm suwak.

Koszt – wyszperane resztki materiałów, flizeliny,  kawałek watoliny, pianka pod panele jako usztywnienie ( zostało kiedyś z remontu) i wyprute zamki z porwanej skajowej torebki. Do tego 4 dni myślenia i przymierzania , szycia w odpowiedniej kolejności  i prucia, żeby kawałki do siebie pasowały i wyglądały jak portfel.

Tak powstał prototyp. Ma pewne niedociągnięcia, ale jak na pierwszy raz chyba nie jest źle 🙂

 

019   018

015

017

A na koniec, dla odprężenia uszyłam dla syna zagłówek z polaru.

007

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Hmmm

Pisałam ostatnio. Tak…. parę miesięcy temu, że powróciłam do dziergania. Niestety – zaniedbałam blog zupełnie….
Poncza nie skończyłam. Przerobiłam go na tuniko sweterek. Nadal jednak coś mi w nim nie pasuje i odłożyłam go do sprucia…

DSCN2845-crop

 

Obecnie przywitałam się z maszyną do szycia i „bawię się” nitkami na tkaninach. Mam sporo do tzw. „przeróbek” bo trochę pościel się gdzieś porwała, obrus czeka na obszycie i takie tam. Poza tym dziewczyny nie mają ciepłych spodni a polaru mam sporo jeszcze…

Natomiast  mój sweterek, który zaczęłam latem, grzecznie czeka na dokończenie. Może zdążę skończyć go do wiosny….

DSCN2843

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz