Archiwum autora: dorota

Wszystko wskazuje na to, że zostanę mamą po raz trzeci  Jeszce nie wiadomo, czy syn czy córka. Z racji mojego hobby, raczej wolę dziewczę :)) Nigdy bym się nie spodziewała, że po tylu latach niepłodności moje ciało tak się odblokuje. … Czytaj dalej →

Przedstawiam małe co nieco

Nie dość, że choroba mnie dopadła i dopiero zdrowieje, to jeszcze dysk nam poszedł. Akurat ten, gdzie miałam większość zdjęć. Mężuś naprawił, ale większość danych uciekła i nie wróci 🙁 Zamiast zatem nadrabiać zaległości i wstawiać kolejne zdjęcia, muszę je … Czytaj dalej →

Byłam u doktor z Basią. Nie było miejsc ale przyjeła. Córcia dostała swój pierwszy antybiotyk. Mężo też chory i też leki. Jutro rano jadę z sobą. Dziś miejsc nie było. Takie realia…

Chorujemy. Ja i Basia. Mnie gardło dopadło. Basia rano oddała mleko co je wcześniej wypiła. Przed godziną tepmperatura wyniosła 39stopni, więc trzeba było już ją zbić. Po kwadransie od podania leku, bryka teraz jak szalona a ja ledwo zyję…